Mateusz z wizytą w niemieckiej klinice

W połowie sierpnia Mateusz został przebadany przez zespół lekarzy  UNIVERSITATSKLINIKUM Schlezwig-Holstein w Kiel. Klinika ta współpracuje z zespołem lekarskim z Florydy. Dlatego też lekarz prowadzący z kliniki uniwersyteckiej w Kiel dr Jan Tode potwierdził, że pojawiła się szansa na leczenie Mateusza. To zaledwie „światełko w tunelu”. Przed Mateuszem i jego rodziną jeszcze długa droga, ale nareszcie zyskali nadzieję na lepszą przyszłość i życie bez barier.

Więcej informacji o losach Mateusza możesz przeczytać na stronie M jak Mati

Pomóżmy Mateuszowi zobaczyć, jak kolorowy jest świat

Nie odwracaj oczu! Liczy się każda suma!

Jeżeli nie możesz nic wpłacić, udostępnij nasz apel!

Zostań kolegą Matiego! Tak jak MY!

Mamy 47 dni, aby uzbierać sumę potrzebną, by zrobić pierwszy krok ku tęczy.

Chcesz pomóc kliknij WSPIERAM, aby dokonać szybkiego i bezpiecznego przelewu

Więcej o Mateuszu możesz przeczytać na stronie przygotowanej przez kolegę z klasy Jakuba. (zobacz)

Zagraj z nami zakrętkami

To jest Mati.

Mati to nasz kolega.

Mati pokonuje przeszkody każdego dnia i wygrywa.

Mati to nasz bohater.

Pomóż mu wygrywać.

Bądź zwycięzcą.

Bądź jak Mati!

Bądź aktywny! Dołącz do gry i zbieraj zakrętki!

Każda zakrętka to dodatkowy punkt w grze Matiego.

Stawką jest lepszy, kolorowy świat – świat, którego teraz nie widzi!

PROSIMY O POMOC DLA MATEUSZA!

Mateusz Jończy ma bardzo poważną wadę wzroku, jest dzieckiem niedowidzącym; widzi tylko zarysy osób czy bardzo dużych przedmiotów. Cierpi na zanik nerwu wzrokowego, a jego choroba postępuje. Ostatnio pojawiła się szansa na zahamowanie rozwoju choroby. Klinika za granicą podjęła się przeprowadzenia operacji wszczepienia do oczu specjalnego biomateriału, co daje nadzieję na, choćby częściową, poprawę widzenia. Koszt pobytu w klinice, serii badań oraz samych zabiegów, których ma być kilka jest bardzo wysoki. Rodzina Mateusza nie jest w stanie sama zgromadzić potrzebnych środków, dlatego wszystkich ludzi dobrej woli prosimy o pomoc.